Stworzę nowy system podatkowy
- System podatkowy, jaki mamy w Polsce, trzeba zbudować na nowo - powiedział podczas sobotniej (18.04) konferencji prasowej w Krakowie Andrzej Duda.
- System podatkowy, jaki mamy w Polsce, trzeba zbudować na nowo. Obecne ustawy są przeszyte orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego i dokonywanymi na przestrzeni ostatnich lat nowelizacjami. Ja zaś uważam, że powinno się to odbywać pod auspicjami Prezydenta Rzeczypospolitej - powiedział podczas sobotniej (18.04) konferencji prasowej Andrzej Duda.
Jak zadeklarował, jeśli zostanie wybrany na urząd Prezydenta RP, razem z powołaną przez siebie Narodową Radą Rozwoju i Radą Przedsiębiorczości, będzie pracował nad przygotowaniem nowego systemu podatkowego.
- Mam nadzieję, że będzie się to odbywało w dobrym, konstruktywnym współdziałaniu z rządem, przede wszystkim z ministrem finansów - mówił.
Zdaniem Dudy, nowy system podatkowy powinien opierać się na zasadzie bycia przyjaznym dla przedsiębiorców oraz na podejmowaniu takich działań, by przedsiębiorców skłaniać do inwestowania w Polsce środków finansowych.
- Nowy system będzie zachęcał podmioty zagraniczne do inwestowania oraz ograniczał praktyki transferowania przez nich swoich zysków do rodzimych krajów - dodał, zaznaczając, iż zależy mu na wprowadzeniu „dobrze funkcjonujących ulg inwestycyjnych mających na celu pobudzenie polskiej gospodarki”.
- Przedsiębiorstwa, realizujące inwestycję w danym roku podatkowym, mogłyby w tym samym roku podatkowym odliczyć ją w pełnej wysokości (…). W przypadku inwestycji o charakterze badawczo-rozwojowym i innowacyjnym przedsiębiorcy mogliby odliczać dwa razy więcej, niż wydali - deklarował.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości zapewnił także, że będzie dążył do obniżenia podatku dla mikroprzedsiębiorców do 15 proc. pod warunkiem, że będą zatrudniali minimum trzech pracowników, którzy zarabialiby przynajmniej średnią krajową.
- Dużą, realną pomocą dla najsłabiej zarabiających jest w moim przekonaniu jak najszybsze podniesienie kwoty wolnej od podatku z 3 tys. zł do 8 tys. zł - mówił.
Z deklaracji Andrzeja Dudy wynika, iż nowy system podatkowy ma on wspierać najsłabiej zarabiających poprzez zwiększenie kwoty wolnej od podatku oraz być przyjazny dla przedsiębiorców.
- Teraz mamy kampanię wyborczą i na miesiąc przed wyborami prezydent wychodzi z informacją o ulgach inwestycyjnych. Chce udowodnić, że jest „pro” dla przedsiębiorców. Nagle okazuje się, że prezydent w Polsce jednak coś może i to jest jednak dobra wiadomość - ocenił, krytykując działalność prezydenta Komorowskiego w dziedzinie finansów.