Festiwal niespełnionych obietnic Komorowskiego
Bronisław Komorowski podsumowywał dziś pięć lat swojej prezydentury. Zdaniem Andrzeja Dudy, prezydent godził się na wszystkie antyspołeczne rozwiązania proponowane przez Platformę Obywatelską.
Bronisław Komorowski podsumowywał dziś pięć lat swojej prezydentury. Zdaniem Andrzeja Dudy, prezydent godził się na wszystkie antyspołeczne rozwiązania proponowane przez Platformę Obywatelską.
Do takich kandydat Prawa i Sprawiedliwości zaliczył m.in. podpisanie ustawy podwyższającej wiek emerytalny, na co zdecydował się pomimo społecznych protestów, czy fakt, iż Komorowski podpisał ustawę podnoszącą VAT oraz zmianę stawki VAT na ubranka dziecięce z 8 do 23 proc.
- Czy to jest polityka sprzyjająca polskim rodzinom? - pytał.
Andrzej Duda w trakcie dzisiejszej (15.04) konferencji prasowej podkreślił, że „podstawowym obowiązkiem prezydenta nie jest służenie rządowi czy partii, ale społeczeństwu”. Przypomniał stanowisko Donalda Tuska odn. prezydentury twierdząc, że „głównym zadaniem przyszłego prezydenta będzie wyłącznie zaklepywanie tego wszystkiego, co chce rząd”.
- Donald Tusk przewidział, że prezydent będzie bezwolny i będzie się godził na wszystkie antyspołeczne rozwiązania proponowane przez PO i dokładnie tak się przez ostatnich pięć lat działo - mówił.
- Proszę spytać Polaków, czy czują się bezpiecznie po pięciu latach prezydentury Bronisława Komorowskiego - akcentował kandydat na Prezydenta RP, uwypuklając kwestię demontażu polskiej armii dokonanej przez
Bogdana Klicha, a także milczącej zgodzie, gdy wydatki na polską armię były okrajane w budżecie przez Jacka Rostowskiego.
Według Dudy, Komorowski nie wie, czym jest stabilność w działaniu; wystarczy spojrzeć na diametralną zmianę stanowiska głowy państwa wobec Rosji. Skandalem jest również, zdaniem Dudy, milczenie prezydenta w kwestii likwidacji przemysłu stoczniowego, kopalń - jednych z ważniejszych gałęzi polskiego przemysłu.
- W rzeczywistości nie było dialogu, a prezydent nie podejmował roli arbitra nawet w sporach tak poważnych na polskiej scenie politycznej i społecznej. Prezydent powinien nie dzielić Polskę na radykalną i racjonalną, tylko starać się zasypywać podziały. Nie wierzę, żeby po pięciu latach prezydent Komorowski mógł taką rolę wykonywać - punktował prezydenturę Komorowskiego.