Do Państwowej Komisji Wyborczej sztab Andrzeja Dudy wraz z wolontariuszami złożył dziś dokładnie 1 587 220 podpisów poparcia.
- Złożymy ok. 1,6 mln podpisów, z tym że jest ich więcej, bo ciągle jeszcze napływają, ale z taką ilością pojedziemy do Państwowej Komisji Wyborczej - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wtorkowej (24.03) konferencji prasowej, jaka odbyła się w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
Jak podkreślił, partia tę ilość podpisów traktuje jako zapowiedź bardzo dobrego wyniku wyborczego.
- Te wybory mają różne aspekty ale przede wszystkim są to wybory, których stawką jest życie polskich rodzin, sytuacja polskich gospodarstw domowych, bo są to w gruncie rzeczy wybory o euro - mówił Kaczyński.
Zdaniem prezesa PiS, zarówno kandydat na Prezydenta RP, obecnie urzędujący prezydent Bronisław Komorowski jest zdecydowanym zwolennikiem wprowadzenia euro (podjął już w tym kierunku działania, m.in. złożenie projektu zmiany konstytucji), jak i do niedawna, a może i w dalszym ciągu, przywódca tego obozu politycznego czyli Donald Tusk.
- Pamiętamy: w 2008 roku, we wrześniu, zapowiedział, że euro będzie wprowadzone już od roku 2011, co było niemożliwe chociażby ze względów prawnych, później to skorygowano na rok 2012. Przeciw euro wtedy, w 2008 roku, później i do dziś jesteśmy my, jest nasz kandydat na Prezydenta RP Andrzej Duda. On gwarantuje, że euro w Polsce nie będzie - zaakcentował.
Według Kaczyńskiego, dziś mamy do czynienia ze zwykłym kręceniem. Nasi konkurenci mówią, że są za euro, ale nie ma warunków do wprowadzenia euro.
- Bronisław Komorowski w trakcie poprzedniej kampanii wyborczej mówił, że na pewno nie będzie 67 lat jako wieku emerytalnego i następnie podpisał tę ustawę. Nie ma żadnych przesłanek, żeby wierzyć w tego rodzaju oświadczenia. Dzisiaj ze względów wyborczych tak się mówi. Jeżeli wygrają wybory, będą się starali za wszelką cenę euro wprowadzić. I może być tak, że im się to uda - przypomniał.
Dlatego też z punktu widzenia każdego polskiego gospodarstwa domowego, każdej polskiej rodziny jest to tak ważne.
- Te 1,6 mln podpisów to wielki komitet wyborczy Andrzeja Dudy. Chciałem serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy podpisali, którzy zbierali podpisy. Chciałem również zaapelować o to, żeby każdy spośród tych, którzy podpisali poparcie dla Andrzeja Dudy, postarał się zmobilizować przynajmniej pięć osób spośród rodziny, znajomych, sąsiadów, koleżanek i kolegów z pracy. Jeżeli by się to udało, to mamy już taką ilość głosów, że z całą pewnością zwyciężymy. To jest apel do każdego, kto podpisał poparcie dla Andrzeja Dudy. Postarajmy się wspólnie o to, żeby Polska się zmieniła - zaapelował.
Do Państwowej Komisji Wyborczej sztab Andrzeja Dudy wraz z wolontariuszami złożył dziś dokładnie 1 587 220 podpisów poparcia.
Publikacja sfinansowana ze środków Komitetu Wyborczego Kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.
Zgodnie z art. 130 § 2 Kodeksu wyborczego, z dnia 05.01.2011 (Dz.U. 2011.21.112)
„Bez pisemnej zgody Pełnomocnika Finansowego nie można zaciągnąć żadnych zobowiązań finansowych w imieniu i na rzecz komitetu”.