- Polsce potrzebna jest silna i dobrze wyszkolona armia, która będzie budziła respekt; odbudowa polskiej armii powinna być planem na najbliższe lata - mówił dziś (15.03) Andrzej Duda w Nysie podczas spotkania z mieszkańcami miasta.
Jak wykazywał, w Polsce powinna powstać także obrona terytorialna „na kształt amerykańskiej Gwardii Narodowej”. Chodzi bowiem o to, żeby „każdy Polak wiedział co zrobić w momencie zagrożenia nie tylko o charakterze wojennym, ale również w przypadku klęsk żywiołowych”.
- W naszym kraju powinna pojawić się tzw. twarda infrastruktura natowska w postaci broni i w postaci wojska. W Polsce powinny powstać również wspólne polsko-amerykańskie bazy wojskowe - wyliczał.
Zdaniem Andrzeja Dudy, muszą zostać również podjęte takie działania, które szybko podniosą bezpieczeństwo Polski, a za równie istotną kwestię uznał konieczność reformy systemu ubezpieczeń społecznych.
Przypomniał, że nie chodzi jedynie o przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego.
- Jeżeli całościowo nie naprawimy systemu ubezpieczeń społecznych, to za parę lat nie będzie z czego wypłacać emerytur. To powinno być zadanie prezydenta - dodał.
Duda zaakcentował, iż dla niego, jako przyszłego prezydenta, niesłychanie ważna będzie sprawa ochrony polskich przedsiębiorców. Według niego, przedsiębiorstwa Orlen, KGHM oraz cały przemysł wydobywczy to „perły w koronie naszej gospodarki”.
- Taką perłą są również Lasy Państwowe, a wszelkie zakusy zmierzające w kierunku ich osłabienia są niezgodne z polską racją stanu. Prezydent powinien się sprzeciwiać takim działaniom - punktował.
Spotkanie w Nysie odbyło się w ramach objazdu przez kandydata na Prezydenta RP wszystkich powiatów Polski. Andrzej Duda zawitał dziś również do innych miast województwa opolskiego i odwiedził mieszkańców Prudnika, Głubczyc oraz Kędzierzyna-Koźle.