31 STY 2015

Rząd nie dba o polską rację stanu

Andrzej Duda przybył w sobotni wieczór (31.01) do Starej Błotnicy, gdzie w pierwszej kolejności wziął udział w modlitwie przed cudownym obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem.

Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP, przybył w sobotni wieczór (31.01) do Starej Błotnicy, gdzie w pierwszej kolejności wziął udział w modlitwie przed cudownym obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, znajdującym się w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Następnie złożył kwiaty pod pomnikiem poległych podczas II wojny światowej oraz spotkał się z mieszkańcami licznie zebranymi w Urzędzie Gminy.

- Zdecydowałem się objechać Polskę, by zetknąć się osobiście z tymi, którzy w niedalekiej przyszłości wybiorą głowę naszego państwa - mówił, zaznaczając, iż chce słuchać, jakie problemy mają Polacy, by móc im zaradzić jako prezydent.

- Tysiące ludzi z dnia na dzień tracą miejsca pracy. To jest polityka prospołeczna? Rząd polski zlikwidował nasze stocznie. Gdzie tu polska racja stanu? - pytał.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że w chwili, gdy likwidowane są kolejne gałęzie przemysłu, nie może być mowy o dbaniu o polskie interesy, zaś prezydent Komorowski zwraca się do rolników wyłącznie przy okazji dożynek w Spale.

- Bronisław Komorowski miał plan (razem z Donaldem Tuskiem) na prywatyzację polskich lasów. A te muszą pozostać polskie - dodał.