30 STY 2015

Samorządy muszą mieć zdjętą pętlę z szyi

- Koncepcja mojej prezydentury daje się ująć w tym, że chcę zwalczyć mit tzw. „bycia pod żyrandolem” - zapowiedział w trakcie piątkowego (30.01) spotkania z mieszkańcami Pruszkowa Andrzej Duda.

- Koncepcja mojej prezydentury daje się ująć w tym, że chcę zwalczyć mit tzw. „bycia pod żyrandolem” - zapowiedział w trakcie piątkowego (30.01) spotkania z mieszkańcami Pruszkowa Andrzej Duda.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP zaznaczył, iż to właśnie prezydent powinien wychodzić z propozycjami ustawodawczymi w sprawach najważniejszych dla Polaków.

Jako przykład braku działania ze strony obecnie sprawującego urząd głowy państwa Bronisława Komorowskiego, podał ustawę podwyższającą wiek emerytalny, gdzie Prezydent RP nie zadziałał, a powinien.

- Po 7 latach rządów koalicji PO-PSL i 25 wolnej Polski 80 proc. maturzystów nie widzi perspektyw w kraju, chce wyjechać - podkreślał, zaznaczając, że takie statystyki biją na alarm, dlatego też musimy zawrócić z drogi, która prowadzi nas w dół.

Aby było to możliwe, Polska powinna skorzystać z planu Junckera: „tam są pieniądze na poprawę wydajności energetycznej”.

Zdaniem Andrzeja Dudy prezydentura aktywna to prezydentura otwarcia na dialog społeczny. Stąd pytanie: Czy prezydent był otwarty dla rodziców niepełnosprawnych dzieci? Dla osób chcących zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej?

Polacy oczekują od prezydenta bezstronności. Tymczasem górnicy musieli zjechać pod ziemię-bez negocjacji i dialogu, przypominał. Co więcej, artykuł 20 naszej konstytucji mówi o dialogu społecznym, a prezydent Komorowski niestety z niego nie korzysta.

- Żeby budzić zapał, samorządy muszą mieć zdjętą pętlę z szyi. Wiele z nich zostało zwyczajnie zaduszonych - mówił. Jednocześnie oświadczył, że jeżeli Polacy wybiorą go na prezydenta, powoła doradczą Narodową Radę Rozwoju, gdyż - jak zaznaczył - „prezydent nie jest alfą i omegą”.