Polski przemysł trzeba naprawiać
- Polski przemysł trzeba naprawiać, a nie likwidować - powiedział podczas konferencji prasowej (19.1) kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP Andrzej Duda przed kopalnią Bobrek-Centrum w Bytomiu.
- Rząd naruszył konstytucję RP nie prowadząc dialogu z górnikami - powiedział podczas konferencji prasowej (19.1) kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP Andrzej Duda przed kopalnią Bobrek-Centrum w Bytomiu. Zdaniem Andrzeja Dudy sytuacja, gdy górnicy musieli protestować pod ziemią, jest skrajną nieodpowiedzialnością ze strony rządu.
- Szkoda, że prezydent Komorowski nie zareagował w momencie, kiedy była łamana konstytucja - mówił, zaznaczając, iż górnicy wywalczyli sobie porozumienie oraz że fakt likwidowania resztki polskiego przemysłu węglowego jest sprzeczny z polską racją stanu.
- Polski przemysł trzeba naprawiać, a nie likwidować. Walczyć o fundusze w UE. Będziemy nad tym czuwać - zapewnił, wyrażając nadzieję, że tym razem znajdą się pieniądze w UE na modernizację polskiego przemysłu energetycznego i wydobywczego, gdy „tylko premier Ewa Kopacz złoży wnioski w tej sprawie”.
Według Andrzeja Dudy ustawa o restrukturyzacji górnictwa jest pchana na siłę przez Sejm. Premier Kopacz, jak wykazywał, popełniła błąd i na szczęście przegrała tę batalię. Stąd też wielka rola prezydenta RP: zapewniającego dialog i poczucie bezpieczeństwa.
- Jeżeli rząd będzie działał w ten sposób, w jaki do tej pory i to za zgodą prezydenta, podobnych sytuacji możemy mieć wiele - podkreślał. - W Polsce nie jest dobrze, biorąc pod uwagę chociażby wysokość zarobków ludzi w naszym kraju (…). Proszę jednak popatrzeć, co w sprawie swoich stoczni zrobiła Francja, czy Niemcy.
Jak twierdzi Andrzej Duda, polski rząd powinien zaprzestać chodzenia według „prikazów” z innych krajów.
- Rząd chce zagłuszyć problem wpuszczając do mediów tematy zastępcze; to taktyka stosowana przez tę koalicję od 7 lat - przypomniał.
- W Polsce władza uruchomiła krucjatę przeciwko ludziom pracy. Musimy z tym skończyć - dodała wiceprezes PiS Beata Szydło, punktując, iż ostatni kryzys był wywołany tym, że rządzi w Polsce partia, nie posiadająca programu gospodarczego, natomiast „młodzi ludzie ze szkoły górniczej, z którymi dziś spotkał się Andrzej Duda są zostawieni sami sobie”.
Przed przybyciem do Łodzi, Andrzej Duda odwiedził również mieszkańców Bełchatowa.