Polska potrzebuje strategii rozwoju
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP Andrzej Duda przybył w niedzielny poranek (18.01) na spotkanie z mieszkańcami Dębicy, gdzie przedstawił swoją własną wizję prezydentury.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP Andrzej Duda przybył w niedzielny poranek (18.01) na spotkanie z mieszkańcami Dębicy, gdzie przedstawił swoją własną wizję prezydentury.
Dębiczanie mogli zatem usłyszeć m.in., iż „prezydent powinien służyć Polakom, działać prospołecznie i mówić twarde nie dla zmian pogarszających los Polski”, a wszyscy obywatele muszą jak najszybciej skierować Polskę na drogę rozwoju, unowocześnienia i odbudowy rodzimego przemysłu.
Dlatego też, podkreślał Duda, rządowi powinno zależeć na tym, by był realizowany plan Junckera, prezydent musi prowadzić niezależną politykę międzynarodową, a on sam chce zwalczyć mit żyrandolowej prezydentury.
- Siedzenie pod żyrandolem jest tylko noszeniem tytułu, nie zaś sprawowaniem urzędu prezydenta - mówił, dodając, że „prezydent nie może bać się powiedzieć, że nie zgadza się z ustawami niekorzystnymi dla Polaków”.
Prezydent Komorowski mógł przykładowo zainicjować rozwiązanie konfliktu i zaprosić górników na rozmowy, czego jednak nie zrobił.
- Nie słyszałem też nic od prezydenta Komorowskiego m.in. o wyrównaniu dopłat bezpośrednich dla rolników. A to byłoby duże ułatwienie - zaakcentował.
Andrzej Duda, po zakończonym spotkaniu w Dębicy, ruszył do Wierzchosławic, Tarnowa, Brzeska, Bochni, a także Wieliczki.