Polska potrzebuje suwerennej polityki
- Urząd Prezydenta RP wręcz obliguje do bycia człowiekiem dialogu społecznego - powiedział na rozpoczęcie sobotniego (17.01) spotkania z mieszkańcami Przemyśla kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP.
- Otwarcie prezydenta na potrzeby społeczeństwa jest bardzo istotne. Ten urząd wręcz obliguje do bycia człowiekiem dialogu społecznego - powiedział na rozpoczęcie sobotniego (17.01) spotkania z mieszkańcami Przemyśla kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP.
Andrzej Duda przekonywał, że prezydent powinien mieć ciało doradcze, dlatego też „osobiście chcę powołać Narodową Radę Rozwoju”, grupującą ekspertów o różnych poglądach i ułatwiającą głowie państwa wypracowanie społecznego konsensusu.
Jednocześnie, odnosząc się do ciężkiej sytuacji finansowej w Polsce powiatowej, przypomniał że wiele samorządów nie ma wkładu własnego i nie może zaciągnąć kredytów, by móc korzystać z pomocy UE. Stąd pilna potrzeba zmian.
- Musimy zawrócić Polskę z równi pochyłej, na której się teraz znajduje. Musimy zatrzymać młodych ludzi w kraju – mówił i deklarował „absolutne zaangażowanie, by Polskę przywrócić na drogę rozwoju (…) przywrócić sprawną gospodarkę i przemysł”. Zdaniem kandydata PiS na prezydenta, Polska powinna prowadzić niezależną politykę oraz walczyć o polskie interesy wedle zasady „nic o nas bez nas”, gdyż „nie możemy dać się wykluczyć”.
Jak wykazywał, sankcje wobec Rosji powinny być poszerzane, a Polska powinna nakłaniać inne państwa do mówienia w sprawie Rosji jednym głosem.
Po spotkaniu w Przemyślu Andrzej Duda odwiedził również mieszkańców Jarosławia, Przeworska, Łańcuta, Rzeszowa, Mielca oraz Sędziszowa.